Poniżej znajdziesz dane kontaktowe dla firmy Fundacja Lux Veritatis w Warszawa, adresy, NIP, numery telefonów, infolinia i e-maile, oraz informacje: dane finansowe i władze firmy. Jeżeli widzisz nieaktualne dane, prosimy o informację. Branże: Nadawanie programów telewizyjnych i radiofonicznych.
18 listopada 2023 10:18 / w Informacje, Polska. Radio Maryja. Prawo i Sprawiedliwość złożyło w Sejmie projekt ustawy o przedłużenie wakacji kredytowych. Zjednoczona Prawica apeluje do marszałka Sejmu, Szymona Hołowni, o jej szybkie procedowanie. Wzrost stóp procentowych doprowadził do wzrostu rat kredytów hipotecznych.
W dniu 23 październik 2013 zaszły w firmie GEOTERMIA TORUŃ SP. Z O.O. następujące zmiany dla Udziałowcy: Dla FUNDACJA LUX VERITATIS (Firma/instytucja) Zmieniono Udziały z " 10890 5445000 " (10 890 udziałów o wartości 5 445 000,00 zł) na " 71780 35890000, ". W dniu 31 październik 2017 zaszły w firmie GEOTERMIA TORUŃ SP.
zobacz więcej. SONARE DEO – prezentacja organów z Sanktuarium w Toruniu CD. 8,50 zł. Do koszyka. zobacz więcej. Nasza Przyszłość - splendor24.pl.
Rejestr.io to portal, który zawiera dane o fundacjach zarejestrowanych w Polsce. FUNDACJA \"LUX VERITATIS\" to fundacja zarejestrowana w 2002 r. z siedzibą w Lesznie, zarządzana przez Tadeusza Rydzyka i Jana Króla, która zajmuje się badania naukowe i edukacją. Zobacz szczegółowe dane o jej historii, branżach, rachunkach, beneficjentach, dokumentach i sprawozdanach finansowych.
NFOŚiGW i Fundacja Lux Veritatis zawarły ugodę, na podstawie której fundacja otrzyma ponad 26 mln zł odszkodowania za cofnięcie dofinansowania projektu geotermii toruńskiej. Warszawski sąd umorzył postępowanie w tej sprawie w związku z zawarciem ugody.
Sygnatura akt WR.VI NS-REJ.KRS/9921/03/600 Oznaczenie sądu SĄD REJONOWY DLA WROCŁAWIA-FABRYCZNEJ WE WROCŁAWIU, VI WYDZIAŁ GOSPODARCZY KRAJOWEGO REJESTRU SĄDOWEGO Nr wpisu 4 Data dokonania wpisu 23.07.2004 Opis ZMIANA DANYCH W REJESTRZE Sygnatura akt WR.VI NS-REJ.KRS/11435/04/462
Droga Starotoruńska. Akademia Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu – niepubliczna szkoła wyższa założona w Toruniu w 2001 roku i należąca do Fundacji Lux Veritatis. Do wykazu niepaństwowych uczelni zawodowych MEN została wpisana pod nr 75.
Mimo cofnięcia dotacji, fundacja Lux Veritatis zdecydowała się na realizowanie przedsięwzięcia. W 2009 r. ruszył proces cywilny, jaki fundacja wytoczyła funduszowi, żądając ponad 20 mln
W południe miał rozpocząć się proces karny sieci obywatelskiej Watchdog Polska przeciwko Fundacji Lux Veritatis, której prezesem jest ojciec Tadeusz Rydzyk. które fundacja ojca Tadeusza
vKXZX. Dziękujemy za Twoje wsparcie! Nieważne, ile zarabiasz i jaką kwotę stanowi Twój 1%. Przekazując nawet niewielką sumę na działalnosć organizacji pożytku publicznego, udzielasz realnego wsparcia naszym podopiecznym. W ich imieniu jesteśmy Ci wdzięczni. Kilka słów o naszej organizacji:- działalność na rzecz nauki, szkolnictwa wyższego, edukacji, oświaty i wychowania, w tym na rzecz rozwoju Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, przede wszystkim w zakresie: rozbudowy bazy lokalowej, wyposażenia technicznego, aparatury i księgozbioru naukowego, zapewnienia możliwości odbywania specjalistycznych praktyk studenckich, zintensyfikowania badań naukowych, zwiększenia możliwości kontaktów zagranicznych oraz prenumeraty czasopism naukowych wydawanych w kraju i zagranicą; - promowanie polskiej kultury i dziedzictwa narodowego, w szczególności poprzez upowszechnianie tradycji narodowej, pielęgnowanie polskości oraz rozwoju świadomości narodowej, obywatelskiej i kulturowej w polskich środkach społecznego komunikowania się oraz współpracę z zagranicznymi centrami kultury, sztuki, ochrony dóbr kultury i dziedzictwa narodowego; - dobroczynność, w szczególności niesienie pomocy materialnej studentom Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu oraz ofiarom klęsk żywiołowych; - działalność na rzecz ochrony i promocji zdrowia, w szczególności poprzez niesienie pomocy osobom niepełnosprawnym; - wspomaganie i rozwój wspólnot i społeczności lokalnych; - wspieranie i upowszechnianie kultury fizycznej i sportu; - działalność wspomagająca rozwój gospodarczy, w szczególności polskiej przedsiębiorczości, wynalazczości i innowacyjności.
W czyim interesie działa sąd? Na trzy miesiące więzienia w zawieszeniu za nieudostępnienie informacji publicznej skazano dziś Lidię Kochanowicz-Mańk z zarządu Fundacji Lux Veritatis. Sąd uniewinnił jednocześnie dwóch innych członków zarządu – o. Tadeusza Rydzyka oraz o. Jana Króla. Bardzo ciężki, niewspółmierny do „winy” wyrok na Lidię Kochanowicz zapadł po tym, jak domagała się tego Sieć Obywatelska Watchdog - współfinansowana przez fundacje związane ze środkami finansowymi Georga Sorosa. CZYTAJ TAKŻE: Skąd ataki na „Lux Veritatis”? O. Rydzyk: Chodzi o zniszczenie nas. Od początku odbiera się nam dobre imię przez kłamstwa, oszczerstwa Sprawa dotyczy wniosku o informację publiczną, który do fundacji Lux Veritatis złożyła Sieć Obywatelska Watchdog. Odpowiedzi ostatecznie udzielono, jednak – jak podkreśla Watchdog - była ona spóźniona i niepełna. Prokuratura najpierw odmówiła wszczęcia postępowania w tej sprawie, a potem dwukrotnie je umorzyła. Stowarzyszenie złożyło więc do sądu subsydiarny akt oskarżenia. Objęci nim zostali: prezes fundacji o. Tadeusz Rydzyk oraz członkowie zarządu o. Jan Król oraz Lidia Kochanowicz-Mańk. Watchdog wniósł o wymierzenie wszystkim oskarżonym drakońskiej kary roku pozbawienia wolności oraz orzeczenie 15-letniego zakazu zajmowania stanowisk w podmiotach korzystających ze środków publicznych. Szokująca decyzja Fakt, tak mocnego wyroku, dziwi w kontekście przebiegu rozprawy. Na szczególną uwagą zwracają zeznania złożone prze panią Lidię Kochanowicz-Mańk. Ta przedstawiała sensowny linię obrony, przekonując, że po raz pierwszy raz miała styczność z wnioskiem o informację publiczną. Sama tez przedstawiła opinie prawne, które mówiły o braku obowiązku Fundacji Lux Veritatis na udzielenie informacji Watchdog. Z dobrej woli przekazałem jednak informację. Wszystko dlatego, by nie uznano, że ma my coś do ukrycia – stwierdziła w trakcie jednego z ubiegłorocznych posiedzeń Sądu Rejonowego dla Warszawy-Woli. Jak informowały media, Kochanowicz-Mańk przyznała, że odpowiedź dotyczyła jednego z dwóch punktów, o które wnioskowało stowarzyszenie, natomiast – jak tłumaczyła – powodowane było to obawą, czy odpowiedź w pełnym zakresie nie naruszyłaby czyjegoś prawa do prywatności. Członek zarządu Lux Veriratis skuszeni podnosiła, że cała sprawa miała na celu podważenie zaufania do fundacji. Zastanawiam się, czy ten ktoś, kto pisał ten akt oskarżenia, ma świadomość tego, co zrobił (…) Zniszczyć człowieka i nazwisko można bardzo szybko – relacjonowały słowa Lidii Kochanowicz-Mań portal oraz PAP. W czwartek wolski sąd rejonowy zdecydował o uniewinnieniu o. Tadeusza Rydzyka oraz o. Jana Króla. Za winną uznał jedynie Lidię Kochanowicz-Mańk, skazując ją na 3 miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok oraz 3 tys. zł grzywny. Sąd zobowiązał ją także do udostępnienia informacji publicznej, o którą wnioskował Watchdog. W kuriozalnym uzasadnieniu, sędzia Katarzyny Bień podkreśliła, że Kochanowicz-Mańk jako jedyna z oskarżonych „zrealizowała komplet znamion zarzuconego jej czynu”. Jak dodała, wymierzona kara ma mieć funkcję prewencyjną. Sąd wziął także pod uwagę długi okres trwania czynu – czyli fakt, że do tej pory nie udzielono pełnej odpowiedzi na wniosek o informację publiczną. Efekt mrożący i pieniądze Sorosa To uzasadnienie w sposób jasny dowodzi, że wyrok spełnia przesłanki działania mrożącego. Ma być nie tyle przestrogą, co narzędziem do ataku na przedsięwzięcia, które są celem dla lewicowych i liberalnych organizacji. W trakcie proces, ojciec Tadeusz Rydzyk zawracał uwagę na źródło finansowania Watchdog. Warto na nie zwrócić uwagę. Z informacji zawartej na stronie internetowej Sieci Obywatelskiej można przeczytać, że w 2020 roku, Open Society Foundations for Europe przekazała Sieci 207357 zł. Z kolei Fundacja Batorego przekazała Watchdog 35 tys. złotych Za to z Forum Społeczeństwa Obywatelskiego UE-Rosja Sieć Obywatelska otrzymała 22 340 złotych. W 2021 roku, z Programu Aktywni Obywatele - Fundusz Krajowy, Watchdog zainkasował 75000 złotych. Wyrok, który zapadł dziś w Warszawie jest nieprawomocny. WB,PAP Publikacja dostępna na stronie:
List poparcia dla założycieli Fundacji Lux Veritatis nękanej od lat przez Watchdog Polska. Przez pięć ostatnich lat Stowarzyszenie Sieć Obywatelska Watchdog Polska bierze na cel, założoną w 1998 r. przez zakonników o. Jana Króla i o. Tadeusza Rydzyka Fundację Lux Veritatis, nękając ją kolejnymi wnioskami o udzielenie informacji na temat wydawania otrzymanych przez ojców redemptorystów pieniędzy z funduszy publicznych. Nie negując samej potrzeby jawności wydawania publicznych pieniędzy, chcemy zwrócić uwagę na pewne fakty rzucające inne światło na tę sprawę, niż te nagłaśniane przez media i przedstawiane przez samą organizację Watchdog Polska. Fundacja Lux Veritatis, która jest wydawcą TV Trwam, poinformowała, że po otrzymaniu wniosku udzieliła żądanej informacji Watchdog Polska, co później potwierdził wojewódzki sąd administracyjny oraz prokuratura, która aż trzykrotnie umarzała w tym zakresie postępowanie. Nie zniechęciło to aktywistów, którzy zdecydowali się przed niespełna rokiem na subsydiarny akt oskarżenia przeciwko członkom zarządu Fundacji Lux Veritatis. Proces ten nadal jest w toku, a sprawę rozpoznaje Wydział Karny Sądu Rejonowego Warszawa Wola. Watchdog Polska dodatkowo domaga się, by sąd zabezpieczył całą dokumentację księgową Fundacji, wszystkie e-maile, telefony oraz komputery, które znajdują się w jej siedzibie. Gdyby do tego doszło, praca Radia Maryja oraz Telewizji Trwam zostałaby zupełnie sparaliżowana. W ten sposób, bez prawomocnego wyroku sądu, zostałyby wyciszone najbardziej rozpoznawalne w Polsce media katolickie. Akcja Watchdog Polska wymierzona w Fundację Lux Veritatis może mieć również podłoże finansowe. Nękanie organizacji katolickich i konserwatywnych cieszy się przychylnością wielu osób, które są skłonne finansowo wesprzeć takie działania. Dotyczy to nie tylko dużych darczyńców, ale i tych mniejszych, do których ofiarności nieustannie odwołuje się organizacja. Podobny styl działania można zaobserwować również w przypadku tzw. Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. O tym, jak bardzo sprawa zarzutów formułowanych przez Watchdog Polska budzi wątpliwości, najlepiej świadczą działania podjęte przez Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. CMWP zajmuje się m. in. kontrolą przestrzegania praw człowieka i obywatela w zakresie wolności słowa. W opublikowanym w kwietniu br. oświadczeniu czytamy, że „według oceny CMWP, w niniejszej sprawie zachodzi zagrożenie naruszenia praw obywatelskich o. Tadeusza Rydzyka, o. Jana Króla i Lidii Kochanowicz-Mańk. W związku z powyższym CMWP podjęło monitoring sprawy zgodnie z przepisami prawa oraz wskazanymi wyżej kryteriami, co jest uzasadnione celami realizowanymi przez Centrum oraz potrzebą ochrony istotnych dóbr chronionych prawem, w tym konstytucyjnych praw i wolności”. Watchdog Polska jest organizacją finansowaną przez fundację Open Society George’a Sorosa. Na swojej stronie internetowej chwalą się także współpracą z Fundacją im. Stefana Batorego czy niemiecką Fundacją im. Heinricha Bölla o profilu lewicowo-liberalnym, bliską ideowo partii Zielonych. Prowadzona przez zakonników ewangelizacja poprzez tworzone przez nich patriotyczne i katolickie media skutecznie stawia tamę ideowej inwazji na Polskę, której celem jest zniszczenie tradycyjnych wartości, polskiej duchowość i tożsamości narodową. Jest to kolejna odsłona bezpardonowej walki przeciw obrońcom cywilizacji łacińskiej. Robert Bąkiewicz zwrócił również uwagę, że coraz częściej wykorzystuje się idee dobra publicznego i respektowania prawa do prowadzenia szkodliwych działań przeciwko podstawom tradycyjnego społeczeństwa. Pod pozorem respektowania podstawowych praw obywatelskich lewicowi aktywiści dążą do usunięcia z przestrzeni publicznej wszystkich opinii konserwatywnych i katolickich. – Organizacje, z którymi jestem związany, czyli Marsz Niepodległości, Roty Marszu Niepodległości, Straż Narodowa identyfikują się i łączą w poparciu dla Fundacji „Lux Veritatis”. Będziemy robili wszystko, co jest możliwe, żeby wesprzeć to wspaniałe dzieło. Trzeba stwierdzić, że Watchdog jako jedna z lewicowych organizacji pozarządowych przypisuje sobie prawo do tego, żeby zepchnąć na margines przestrzeni publicznej organizacje o profilu katolickim, konserwatywnym, które bronią tradycji i kultury polskiej. Chodzi o to, aby Radio Maryja czy Telewizja Trwam, które mają ogromny zasięg i wpływ na kształtowanie opinii publicznej, nie mogły działać w sposób wolny i taki, który pozwoli na docieranie do odbiorców. Dlatego podejmowane są działania, które wykorzystują kruczki prawne do tego, aby marginalizować, zamykać usta – powiedział Robert Bąkiewicz, prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja. Udzielanie w takich sytuacjach wsparcia szykanowanym organizacjom sprawia, że ich członkowie nie czują się osamotnieni w walce o sprawiedliwość. Dodaje im to sił i wzmacnia w poczuciu dobrze wykonywanej pracy. Wygrać z hojnie opłacanym z zagranicy wrogiem można jedynie wspólnie wspierając się zarówno w sukcesach, jak i w trudnych chwilach. Dlatego apelujemy o podpisywanie listu poparcia dla zakonników: o. Jana Króla i o. Tadeusza Rydzyka – założycieli Fundacji Lux Veritatis.